James Allison wróci do Ferrari?

James Allison, do tej pory dyrektor techniczny Lotusa, według informacji AUTOSPORT jest coraz bliżej porozumienia się w sprawie współpracy z Ferrari. Na razie jednak nie pojawiło się żadne potwierdzenie tych doniesień.

Lotus w środę oficjalnie potwierdził odejście Jamesa Allisona. Na stanowisku dyrektora technicznego zastąpi go Nick Chester. Według pierwszych doniesień, zainteresowani pozyskaniem Allisona byli m.in. w Red Bullu, McLarenie, Mercedesie i Ferrari.

Jednak to ekipa z Włoch jest teraz najpoważniejszym kandydatem do zatrudnienia byłego pracownika Lotusa. Allison pracował dla Ferrari od 2000 do 2005 roku, gdy dla zespołu mistrzowskie tytuły zdobywał Michael Schumacher. Potem przeniósł się do Renault.

Na razie nie wiadomo, jaką w Ferrari pełniłby rolę. Według AUTOSPORT, miałby wzmocnić struktury pionu technicznego, współpracując z obecnym dyrektorem technicznym – Patem Fry’em. Na razie nie otrzymaliśmy żadnych konkretnych informacji na temat porozumienia pomiędzy Allisonem i Ferrari. Wiele w tej kwestii może jeszcze ulec zmianie.

Luca Di Montezemolo w minioną środę dementował pogłoski na ten temat: „Nie wiem nic na ten temat, więc muszę temu zaprzeczyć” - stwierdził. „Będziemy się komunikować, jeżeli pojawi się jakaś informacja. Na razie są tylko plotki” – dodaje.